Jak znaleźć pracę marzeń?

Myślę, że nie chodzi o to, żeby na siłę szukać pracy marzeń. Chodzi raczej o to, żeby wsłuchać się w swoje własne marzenia i mieć odwagę, żeby podążyć za nimi. Kiedy robisz to co kochasz, kiedy robisz to całym sercem, niezależnie od tego co myślą na ten temat inni ludzie, kiedy sprawia ci to radość i kiedy jesteś gotów poświęcić temu swój czas, energię i wysiłek, to praca marzeń sama cię znajdzie.

Jak łączyć pracę z pasją? Czy to w ogóle możliwe?

Oczywiście. Myślę jednak, że w tym kontekście najważniejsza jest intencja. Jeżeli chcesz połączyć swoją pasję z pracą po to, żeby w przyjemny sposób zarabiać pieniądze, to taki sposób myślenia wydaje mi się z gruntu zaprzeczeniem pasji. Pasja nie jest sposobem na zarabianie pieniędzy. Pasja to jest coś takiego, co unosi cię nad światem i co chcesz robić niezależnie od wszystkiego.

Ja się tak właśnie czułam. Wiedziałam, że niezależnie od tego gdzie rzuci mnie życie, ja będę pisać. Być może będę pracować na poczcie albo w sklepie, ale kiedy tylko wrócę po południu do domu, będę zajmować się pisaniem – ponieważ to jest moja największa pasja.

Tak samo było z podróżowaniem. Przez pierwsze dziesięć lat wydawałam na podróże wszystkie pieniądze zarobione w radiu i na tłumaczeniach z angielskiego. Wyruszałam do Ameryki Południowej i wracałam bez grosza. I od razu zaczynałam zbierać na następną wyprawę. Ani przez myśli mi nie przeszło, że podróżowanie może być sposobem na zarabianie pieniędzy. To była miłość, czyli pasja. Coś takiego, bez czego nie wyobrażałam sobie życia. Dopiero po dziesięciu latach napisałam pierwszą książkę podróżniczą, potem następną, i dopiero wtedy niespodziewanie odkryłam, że podróżowanie stało się moim zawodem. Moja intencja jednak była zupełnie inna. To była czysta pasja, czyli fascynacja połączona z ciekawością i pragnieniem, żeby to robić. Myślę, że właśnie dlatego i dzięki temu teraz to jest częścią mojego życia i czymś, co można by nazwać „pracą”.

Co robić w momentach kiedy „się nie chce”?

Motywacja. Wewnętrzna równowaga. Gotowość do wysiłku. To są moim zdaniem trzy kluczowe hasła.

Motywacja – czyli wiem czego chcę i pragnę tego.

Wewnętrzna równowaga, która jest równoznaczna z wewnętrzną siłą.

Gotowość do wysiłku – czyli umiejętność zmobilizowania samego siebie.

Jak uzyskać ten stan wewnętrznej równowagi?

Moim zdaniem to jest jedna z najważniejszych rzeczy w życiu. Tak długo jak żyjesz w stanie wewnętrznego chaosu, wszystko wydaje się przeciekać przez palce – czas, marzenia, plany. Masz wrażenie, że czegoś chcesz, ale nie jesteś w stanie zebrać się na wysiłek, żeby to zrealizować. Tak długo jak topisz poczucie chaosu w alkoholu i innych używkach, stoisz w miejscu i kręcisz się w kółko własnej bezradności.

Znam ten stan, bo kiedyś też tak żyłam. Tym bardziej teraz znam i doceniam zmianę, jaką wprowadziłam do mojego życia.

Prowadzę czyste, zdrowe życie. Bez alkoholu i innych używek. Uprawiam sport. Codziennie spędzam czas na świeżym powietrzu. Dużo śpię. Jem tylko zdrowe, wartościowe jedzenie wegańskie, które sama gotuję. Medytuję. Pracuję w ciszy i skupieniu. Cieszę się życiem. To jest właśnie stan wewnętrznej równowagi, który daje siłę do zrealizowania wszystkiego, co sobie wymarzysz.

Dokończ zdanie: pracuję bo… kocham.

Gdybyś nie musiał/ musiała pracować to co byś robił/ robiła?

To samo, co robię teraz. Zajmowałabym się pisaniem, podróżowaniem, malowaniem, fotografowaniem i radością z życia.

Za co kochasz swoją pracę?

Za to, że jest wyzwaniem, wymaga wysiłku i pomaga mi się rozwijać.

 Jak określiłbyś/ określiłabyś swoją pracę jednym zdaniem? Pasja.

Jaka jest Twoja misja? Być sobą i być szczęśliwa.