W szkole muzycznej miałem zostać pianistą…
W szkole muzycznej miałem zostać pianistą…
Najważniejsza jest Pasja – jeśli brakuje, pasji to wcześniej czy później efekty pracy będą niezadowalające bez względu na dziedzinę lub stanowisko
Norbert Biedrzycki – McKinsey Digital Vice President at McKinsey & Company
Ja lubię poniedziałki, a Ty? 🙂
‚Jak każdy miewam gorsze chwile, ale nigdy nie jest to zwątpienie w finalny sukces.”
Czy i za co lubisz swoją pracę?
Oczywiście bardzo lubię swoją pracę, w szczególności za to, że mam szansę pracować na co dzień z kompetentnymi i inspirującymi ludźmi. Mam tutaj na myśli osoby, z którymi pracuję w Atos, ale również naszych klientów i partnerów. To napędza mnie do działania, daje bardzo dużo dobrej energii i szansę ciągłego rozwoju osobistego. Do tego codziennie mam styczność z najnowocześniejszymi technologiami, wspólnie z zespołem wyznaczamy trendy i wdrażamy przełomowe innowacje, a także szukamy nowych rozwiązań dla stale zmieniających się wymagań klientów.
Co lubisz w poniedziałkach najbardziej? 🙂
Za to, że przynoszą co tydzień coś nowego. Wszystkie nowo pojawiające się zadania i wyzwania powodują wzrost adrenaliny i napędzają do działania na cały tydzień.
Jak znajdujesz motywację do pracy na co dzień?
Motywuje mnie świat biznesu, który mnie otacza. Motywują mnie też cele, które musimy wspólnie z zespołem realizować; sukcesy, które wspólnie osiągamy oraz sukcesy innych – te ostatnie motywują w nieco innym aspekcie, pozytywnie nakręcając do działania.
Jak znalazłeś w życiu coś co Cię kręci? Co było w tym najtrudniejszego?
W szkole muzycznej miałem zostać pianistą. Szybko zdałem sobie sprawę, że to nie do końca moja bajka i w tajemnicy przed rodzicami przepisałem się na perkusję. Najtrudniejsze było utrzymać to w tajemnicy aż do pierwszego występu.
To, co mnie obecnie najbardziej kręci zawodowo to technologie przyszłości, które zmieniają i/lub będą diametralnie zmieniały życie praktycznie każdego człowieka na Ziemi (wcześniej czy później). Urządzenia i rozwiązania z takich obszarów jak Internet of things, Wirtualna/Rozszerzona Rzeczywistość, Machine learning czy Big Data w mniej lub bardziej spektakularny sposób już zmieniły życie ludzi w XXI wieku. Ostatnie 10 lat to ogromny postęp w tych dziedzinach i fascynują mnie takie aspekty koegzystencji ludzi i maszyn jak: dokąd nas to zaprowadzi? Gdzie jest granica całkowitego zaufania komputerom/systemom/maszynom? Czy rozwój powyższych może być niebezpieczny? Myślę, że świat nauki i technologii powinien odpowiadać na te pytania wraz z prezentowaniem kolejnych przełomowych rozwiązań.
Czy zawsze byłeś zmotywowany? Który moment uważasz za krytyczny w historii swojej kariery?
Jestem z natury człowiekiem ambitnym. Stawiam sobie cele i dążę do ich realizacji. Motywacja rodzi się sama, również m.in. dzięki wcześniej wymienionym czynnikom. Krytycznym momentem mojej kariery był powrót z obszaru konsultingu (firma McKinsey) do branży IT. Przejście z pozycji doradczej, do wewnątrz biznesu, gdzie trzeba wziąć odpowiedzialność za wyniki firmy, należycie zarządzać ludźmi i organizacją oraz gdzie priorytetyzacja najczęściej oznacza zrobienie 100% a nie 20/80 najważniejszych wg zasady Pareto.
Czy masz kogoś kto Cię inspiruje do pracy/rozwoju? Autora? Książkę? Osobę?
Z pewnością inspiruje mnie Richard Branson, czyli twórca potęgi marki Virgin. Jego niestandardowe podejście do biznesu nie przeszkadza mu w osiąganiu ogromnych sukcesów (mimo początkowych niepowodzeń – jego pierwszy biznes upadł), ani też w rewolucjonizowaniu wszystkich branż, w których działał. Przytoczę dla przykładu jeden cytat, który obrazuje jego podejście do życia i biznesu: „W biznesie jak i w życiu. Jedyne co naprawdę ma znaczenie to robić coś dobrego”.
Drugą inspirującą osobą jest dla mnie Marc Benioff, czyli założyciel Salesforce.com. Podziwiam jego wizjonerstwo i konsekwencję w działaniu, która skutkuje ciągłym wzrostem założonej przez niego firmy. Godnym podziwu jest również jest jego podejście do filantropii i troski o otaczający nas świat.
Czy miewasz „gorsze chwile” w motywacji? Co Ci wtedy pomaga?
Jak każdy miewam gorsze chwile, ale nigdy nie jest to zwątpienie w finalny sukces. W takich momentach natłoku staram się podzielić większy problem na kilka mniejszych, znaleźć szybko rozwiązanie. Wtedy z problemu robi się wyzwanie, a nowa szansa na horyzoncie daje mi nową dawkę motywacji.
Wybierz jedną z wartości, która jest kluczowa dla Twojej pracy i zdefiniuj jej znaczenie:
Pasja – w mojej ocenie to kluczowa wartość w kontekście każdej pracy, którą się wykonuje. Jeśli brakuje pasji to wcześniej czy później efekty pracy będą niezadowalające bez względu na dziedzinę lub stanowisko. Jak wcześniej wspomniałem, mam to szczęście pracować w firmie i branży, które mnie pasjonują. Dzięki temu mogę całkowicie poświęcić się działaniom, które razem z zespołem prowadzimy.
Szczęśliwa kariera nie toczy się sama. Nie przestawaj szukać inspiracji w rozwoju i korzystaj z porad naszych Ekspertów.